Marian Kucharski

Prace z cyklu „Kronika pamięci” poprzez tytuły wydają się przypominać o ludobójczych praktykach z okresu II wojny światowej, ale
w warstwie wizualnej przekazują najbardziej ogólną metaforę. Np. praca „Garść popiołu” to centralnie usytuowane dwie zbliżone ku sobie dłonie wychodzące z ceglanego muru. „Sonderkommando” to widoczny w popiersiu człowiek jakby wcierany w niespokojne tło złożone z czarnych i białych smug. W tych i innych pracach szczegóły zatracają się, a kształty zaznaczają się konturami na tle utworzonym jakby przez brutalne maźnięcia pędzla. Czasami tylko autor operuje przeciwstawieniami jednolitych obszarów czerni
i bieli. W cyklu „Nowa cywilizacja” groza rodzi się już w samej współczesności. Praca „Czarny anioł” przedstawia postać pilota przekształconą w upiorną sylwetkę z konturem głowy w kształcie gruszki. Z kolei „Cóż dalej nowy człowieku” to kompozycja o jasnej tonacji, gdzie popiersie mężczyzny usytuowane jest centralnie pomiędzy dwiema szpulami maszyny obliczeniowej. Mężczyzna spogląda dumnie, ale jest zaskakująco podobny do postaci z pracy „Sonderkommando”. Inna praca z tego cyklu to „Skowyt”
i przedstawia człekokształtną figurę na tle czarnego tła z białym pasem u góry. Figura ta została utworzona poprzez symetryczne złożenie powtórzonego fragmentu ciała. Tego rodzaju symetria jest estetyczną dominantą także w wielu innych pracach. Do cyklu „Fantomy” należy „Szalony jeździec”, gdzie widoczna centralnie pomiędzy dwoma końmi powożąca nimi postać jest ciasną zbitką połówek ciała. Podobnie z symetrycznego złożenia elementów powstał „Portret bez twarzy”, który jest konturowym popiersiem żołnierza w hełmie. Również w cyklu „Budzenie wyobraźni” takie prace jak „Homunkulus” i „Człowiek jest nagi” zbudowane są przy użyciu symetrycznych powtórzeń. W pierwszej z nich narzuca nam się „twarz” emanująca demoniczną agresją, na drugiej widzimy natomiast nagą postać leżącą przed czołgiem z podwojoną wieżą.

Człowiek w tych pracach jest więc kimś, kto stawia się zarazem w roli agresora jak i ofiary agresji. Sam stwarza sobie świat zdeterminowany przemocą, a jej bezwzględna dominacja dobitnie podkreślana jest przez symetrie. Symetryczne porządki często były cechą różnych estetycznych systemów tworzonych przez człowieka i można je też obserwować w tworach natury. Zwykle są one jednak modulowane pewną naturalną, bądź zamierzoną przez człowieka, nierównowagą, a symetria jest też często ukrytą zasadą przesłoniętą różnorodnością przypadkowych zjawisk. Można nawet powiedzieć, że stałe balansowanie pomiędzy symetrycznością i asymetrycznością (czy chodzi o budowę fizycznego świata czy o zasady ludzkiej percepcji) jest istotą zarówno procesów zachodzących w naturze jak i warunkiem poczucia estetycznej przyjemności u człowieka. Ten problem znakomicie współcześnie wyrażają fotograficzne i malarskie prace Zbigniewa Dłubaka z cyklu „Asymetrie”. Dlatego też dobitna, wręcz obsesyjna symetryczność fotomontażowych kompozycji Mariana Kucharskiego może być odbierana jako jednoznacznie negatywne zdefiniowanie świata. Narzucające się podwajanie kształtów, „klonowanie” części ludzi i rzeczy, podkreśla mechaniczność zasady konstruowania obrazu i sugeruje podobnie mechaniczny charakter świadomości obecnej w takim świecie.